I never claimed to be a saint.

,,Letting go isn't my thing Walk away won't let it happen again..."

Obijam się o swoją kobiecość.Zastanawia mnie w którym momencie ona przepadła.Zasłabłam gdzieś w odległym czasie,zawieszona w próżni.Koniec przygniata mi stopy ale trzymam się od niego zdala jak dziecko od ognia.Choć czasem mam chęc weń wskoczyć.Obserwować jak każda moja żyła płonie,a krew się zakrzepia.

Jestem dla Ciebie ,,maskotą'',którą się będziesz zabawiał jak wrócisz by się nie nudzić.Knajpa,alkohol... i fioletowowłosa dziwka w Twoich myślach.Nie jestem ostateczna - nie byłam,nie chciałam.Ktoś powoli zastępuje Twój wzrok,myśli...swą intrygującą osobą.Obcą a jakże mi znaną.

"We live as we dream - alone